Dziś przypada kolejna rocznica tragicznej napaści Rosji na Ukrainę, która na przestrzeni dwóch lat przerodziła się w pełnoskalowy konflikt zbrojny. Od tamtego dnia, kiedy rosyjskie wojska wkroczyły na terytorium Ukrainy, życie milionów ludzi uległo dramatycznej zmianie. To nie jest jedynie konflikt między dwoma krajami. To walka o suwerenność, o wolność i godność. To walka o przyszłość nie tylko Ukrainy, ale całej Europy. Ludność cywilna, niewinna, płaci najwyższą cenę za ambicje i agresję Rosji. Odwaga Ukraińców, którzy stawiają opór, jest godna najwyższego uznania. Ich determinacja i poświęcenie są inspiracją dla nas wszystkich. Jednakże nie możemy pozostać obojętni wobec tej tragedii. Międzynarodowa społeczność musi jednoznacznie potępić agresję Rosji i wesprzeć Ukrainę w jej walce o suwerenność. To nie tylko moralny obowiązek, ale także konieczność dla zapewnienia pokoju i stabilności na kontynencie europejskim.

W tych trudnych czasach pamiętajmy o ofiarach tej wojny, o tych, którzy stracili swoich bliskich, swoje domy, swoje marzenia. Nie zapominajmy o tych, którzy nadal walczą na froncie, o tych, którzy cierpią w wyniku okrucieństwa wojny. Wspieranie Ukrainy ma kluczowe znaczenie dla budowy stabilnej, demokratycznej i zjednoczonej Europy, opartej na wspólnych wartościach i zasadach współpracy. Dlatego też Polska i inne kraje powinny aktywnie wspierać Ukrainę w jej dążeniach do suwerenności, demokracji i rozwoju gospodarczego, patrząc w przyszłość jako partnerzy w budowaniu lepszej Europy. Niech ta rocznica będzie przypomnieniem dla nas wszystkich o konieczności solidarności, wsparcia i działania w obliczu agresji i przemocy.